5 zasad pielęgnacji skóry, które są często łamane

Nie zostawiaj płynu z maseczek chusteczkowych przy kolejnej aplikacji, trzymaj otwarty słoiczek z kremem w łazience, a sanskryt zostaw na parapecie. To psuje produkty i czyni je bezużytecznymi.

Zasada 1: Używaj aplikatora lub kroplomierza z produktem bez kontaktu ze skórą

Tak to wygląda w reklamach: kobieta trzyma kroplomierz z produktem bezpośrednio przy twarzy, a on spływa po niej, połyskując na jej matowej skórze. W rzeczywistości nie jest to sposób na pielęgnację twarzy. Butelki z dozownikiem zostały wynalezione, aby uniknąć kontaktu ze skórą.

Produkty w słoikach są właściwie najbardziej zawodne pod względem przechowywania. Gdy tylko zanurzysz w nim ręce, do środka dostaje się armia zarazków.

Zanieczyszczenie może nie dotyczyć Twojej skóry, ale ryzyko zakażenia wzrasta. To, czy tak się stanie, zależy od konserwantów zawartych w preparacie. To cała grupa składników, dzięki którym można bez obaw stosować kremy aż do upływu terminu ważności. Zapobiegają one namnażaniu się zarazków i grzybów w słoiku.

Wydawałoby się, że można dodać do formuły garść konserwantów i używać produktu wiecznie, ale to nie takie proste. Substancje te, w dużych ilościach, powodują u ludzi podrażnienia i alergie. Są one dodawane w dokładnie takiej ilości, aby skóra nie ucierpiała, a zarazki i grzyby zginęły. Działa to już po otwarciu słoika. Jednak jeśli nabierzesz krem rękami zamiast specjalną szpatułką, zarazki zaczynają się mnożyć.

Produkty w butelkach z dozownikami, aplikatorami i kroplomierzami są lepiej zabezpieczone przed kontaktem z rękami i skórą niż te w otwartych słoikach. Jednak zasady są dla nich takie same. Staraj się zakraplać serum na dłonie, unikając kontaktu ze skórą. Jeśli zamiast kroplomierza masz aplikator w kształcie szpatułki, wyczyść go przed włożeniem z powrotem do słoika.

Zasada 2: Nałóż maseczkę chusteczkową na twarz natychmiast po otwarciu i nie przechowuj jej resztek

Jednorazowe opakowania masek do jednorazowego użytku to najbezpieczniejsza opcja pielęgnacji. Jest to również wygodne rozwiązanie. Użyj go i wyrzuć — bez zarazków.

Aby zaoszczędzić pieniądze, wiele osób oszczędza resztki płynu na szybkie dab później. Ale to się nie opłaca. Faktem jest, że jednorazowe opakowania nie mają prawie żadnych konserwantów, nie można też długo przechowywać otwartego produktu. To kwestia godzin.

W powietrzu są zarazki, a kosmetyki to dla nich pyszny pokarm. Maseczki do pielęgnacji skóry są płynne i zazwyczaj zawierają dużo składników odżywczych. Ale to również sprzyja rozwojowi i namnażaniu się bakterii i grzybów.

Dodatkowo maski mają przyjemny poziom kwasowości, który nie zabija bakterii i grzybów, ale sprawia, że są one komfortowe. Dlatego najlepiej nie oszczędzać pozostałego płynu, tylko od razu rozprowadzić go na skórze i nie żałować.

Zasada 3: Trzymaj swoje słoiki do pielęgnacji z dala od wilgoci

Nie tylko brudne ręce i kontakt ze skórą powodują, że zarazki dostają się do produktów pielęgnacyjnych. Woda lub nawet para wodna mogą zniszczyć formułę produktu.

Częściej takie kłopoty zdarzają się, gdy kobiety nakładają na włosy maskę po prysznicu. Trudno to zrobić bez kapania wody do środka dużego słoika bez dozownika. A para wodna w łazience to także wilgoć, która może dostać się do produktu i stworzyć komfortowe środowisko do rozwoju zarazków i grzybów.

Są dwa sposoby, aby tego uniknąć:

Do czystego pojemnika przed umyciem włóż dokładnie taką ilość kremu lub innego środka pielęgnacyjnego, jaka jest potrzebna na jedno użycie.
Środek pielęgnacyjny należy stosować poza łazienką — na przykład w sypialni.

Zasada 4: Kosmetyki przechowuj w oryginalnym opakowaniu lub w specjalnym pojemniku, jeśli je zmieniasz

Ponowne pakowanie produktów pielęgnacyjnych jest generalnie bezpieczne, ale są pewne niuanse.

Kluczem jest wybór pojemnika. Ładny słoik z dżemem lub peelingiem nie sprawdzi się, nawet jeśli dokładnie go wypłuczesz. Nadal pozostaną w nim drobne cząsteczki, które mogą zrujnować Twój środek czyszczący.

Potrzebujesz specjalnych, czystych pojemników na kosmetyki. Umyj je wodą z mydłem lub specjalnym środkiem czyszczącym, a następnie wytrzyj do sucha. Zapobiegnie to rozmnażaniu się zarazków w środku. Warto wziąć pod uwagę szklane pojemniki, a nie plastikowe. Produkty mogą być lepiej przechowywane i dłużej pozostawać świeże.

Jeśli niewygodne jest przechowywanie kosmetyków w szkle, można pozwolić sobie na plastik. Najlepiej, jeśli będzie to specjalny zestaw do przechowywania kosmetyków. Istnieją na przykład zestawy podróżne wykonane z plastiku – sprawdzą się doskonale.

Zasada 5: Nie rób mezoterapii w domu

Mezoterapia to nowy sposób dostarczania leków i preparatów pielęgnacyjnych do skóry. Działa to jak operacja bez obecności chirurga: specjalista wstrzykuje w skórę cienkie igły, a następnie nakłada odpowiednie produkty. Podobno w ten sposób działają skuteczniej. Badania są nieliczne i niskiej jakości, ale potwierdzają, że zabieg działa.

Mezoterapia w teorii poprawia stan skóry trądzikowej, sprawia, że cellulit jest mniej widoczny, a także pozbywa się zmarszczek na twarzy. Ale procedura nie jest jeszcze uznana przez międzynarodowe środowisko dermatologiczne za bezpieczną i nie jest uwzględniona w ich wytycznych dotyczących leczenia.

Niemniej jednak dermatolodzy i kosmetyczki wykonują mezoterapię na skórze. Dla niektórych osób może się to sprawdzić.

W każdym przypadku mezoterapia powinna być wykonywana przez specjalistę, a nie w domu. Urządzenia domowe mogą urazić skórę, a każde naruszenie higieny może spowodować zakażenie skóry.

Podczas mezoterapii skóra zostaje uszkodzona, a jeśli na wierzch nałożone zostaną jakiekolwiek produkty pielęgnacyjne, np. kwasy, podrażnienie tylko się pogłębi. To tak jakby do jajek na śniadanie wsypać pieprz. Szczypta przyprawy doda smaku, ale łyżeczka może spowodować łzawienie, kichanie, a nawet alergię.

źródło: PushUp.pl – zdrowie, uroda i relacje